Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kowboj na nartach

05 lutego 2010 | piątek+ | Krzysztof Rawa
źródło: AP

Wrócił amerykański buntownik, który złotym medalem mistrzostw świata naprawiał kiedyś deskę sedesową. Jest nadzieja, że w Vancouver Bode Miller nie da o sobie zapomnieć

Najlepszy i najbardziej niepokorny amerykański narciarz zaczął powrót jesienią 2009 roku, gdy oświadczył dziennikarzom, że godzi się z reprezentacją USA i zamierza startować na igrzyskach, choć w lecie nie trenował, tylko bawił się z małą córeczką. – Wróciłem, bo narciarstwo to moja główna forma ekspresji – wyjaśnił. Dodał, że przygotuje się do sezonu z marszu.

Nikt o nim nie zapomniał. Od paru tygodni nawet w polskich telewizorach widać reklamę włoskiego regionu narciarskiego, w której Bode z wdziękiem mówi, że warto przyjechać do Trentino ze względu na świetną muzykę, znakomite jedzenie, relaks i – tu na scenę wkracza piękna dziewczyna w sportowym stroju – „oczywiście na narty”.

Zapomnieć o Millerze trudno, bo to sportowiec, który z założenia jest inny. To on oświadczył światu, że dążenie do doskonałości to także dążenie do nudy, że nie kręci go bicie statystycznych rekordów i zdobywanie medali.

Jego osobliwa wrażliwość – połączenie beztroski i potrzeby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8541

Spis treści
Zamów abonament