Zaskakujące wcielenie Charliego
To debiut ekranowy Ellen Burstyn, niezwykle popularnej aktorki amerykańskiej, której wielki powrót na ekran zapewnił dziesięć lat temu Darren Aronofsky w filmie „Requiem dla snu”.
Komedię omyłek, a jednocześnie satyrę na środowisko filmowe – „Do widzenia, Charlie” – nakręcił w 1964 roku Vincente Minnelli. Charlie ginie w pierwszej scenie. Wykonawca jego ostatniej woli pewnego dnia spotyka w swym domu ponętną blondynkę. Po długich wyjaśnieniach dziewczynie udaje się wreszcie udowodnić, że jest... nowym wcieleniem Charliego. Pokaz w Iluzjonie w środę o 17.45.