Zła teściowa to nie mit?
Teściowa nader często jest utożsamiana z całym małżeńskim złem i bywa bohaterką złośliwych żartów. Ale dziś od narzekania na nią należy się powstrzymać – 5 marca to jej dzień.
Dzień Teściowej zaczęli obchodzić Francuzi w latach 80. XX w. z wdzięczności za jej pomoc w wychowaniu dzieci. Czy mity o złej teściowej zostały w ten sposób rozwiane? – Zła teściowa to nie jest mit – przestrzega Czesław Michalczyk, psycholog. – Matki przeważnie uważają dzieci za swoją własność, nie chcą ich nikomu oddać i z tego wynikają nieporozumienia.
Kłopoty z tego powodu ma pewnie wielu ludzi, także tych z pierwszych stron gazet. Nowa teściowa byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, Jadwiga Olchowicz, zapytana kiedyś przez „Super Express”, czy chciałaby poznać zięcia, ucięła: „Jakoś mi się do tego nie śpieszy”.
– Dobrych teściowych rzeczywiście nie ma za wiele, ale ja staram się być wyrozumiała – mówi aktorka Stanisława Celińska, która sama też jest teściową. – Czasami aż trudno się nie wtrącić, ale trzeba się starać. Czy Dzień Teściowej to potrzebne święto? – Chyba nam się należy, bo nie mamy łatwo – śmieje się.