Przepisy ustawy są ogólne, a praktyka urzędów wciąż niepewna
Dyrektorzy finansowi, księgowi i specjaliści ds. podatków w firmach nadal nie wiedzą, jak w praktyce zastosować się do przepisów o cenach transferowych. Kłopoty z rozstrzygnięciem spraw pomiędzy podmiotami powiązanymi mają także organy podatkowe i sądy administracyjne
Od dawna wiadomo, że organy podatkowe, korzystając z prawa oszacowania dochodu w transakcjach pomiędzy podmiotami powiązanymi, wymierzają – dość skutecznie – dysponując rosnącym doświadczeniem w tym zakresie, dodatkowy podatek dochodowy.
W tym celu wykorzystują metody wyceny wynikające z art. 11 ustawy o CIT i rozporządzenia wykonawczego, posiłkując się wytycznymi OECD w sprawie cen transferowych.
Dotychczas głośno było także o możliwości zawierania uprzednich porozumień cenowych z ministrem finansów w celu zapewnienia podatkowego bezpieczeństwa przy ustalaniu warunków zawarcia lub prowadzenia transakcji z podmiotem powiązanym.
Jednak, mimo że o cenach transferowych wiele się mówi i pisze, w praktyce istnieje sporo wątpliwości związanych ze stosowaniem przepisów.
Trudności te wynikają z faktu, że przepisy podatkowe zawierają definicję „podmiotu powiązanego”, „powiązania”, a przepisy wprowadzające obowiązek dokumentacyjny brzmią na tyle ogólnie, aby mogły znaleźć zastosowanie do jak najszerszej liczby sytuacji hipotetycznych.
Ustawodawca np. nie definiuje, jak należy rozumieć pojęcie „transakcja”, do której powstaje obowiązek sporządzenia dokumentacji podatkowej z użyciem progów wartości zapisanych w ustawie.
Podobnie, nie są określone warunki, których niespełnienie powoduje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta