Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobrałem rozsądne tempo, to było najważniejsze

29 marca 2010 | Sport | M.S.
źródło: EPA

Robert Kubica po wyścigu w Melbourne

RZ: Jak ułożył się wyścig po fantastycznym starcie i pana awansie z dziewiątego miejsca na czwarte?

Robert Kubica: Nie było łatwo, musieliśmy zmagać się z dogrzewaniem opon. Kiedy zobaczyliśmy, że Button uzyskuje dobre czasy na slickach, zjechaliśmy od razu na zmianę opon. Nasi mechanicy wykonali fantastyczną robotę i w alei serwisowej wyprzedziłem Massę. Jenson był jednak dużo szybszy, miał już rozgrzane opony. Był bardzo szybki na prostych, a ja nie byłem pewien...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8585

Spis treści
Zamów abonament