Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komorowski tłumów nie porwie

29 marca 2010 | Publicystyka, Opinie | Igor Janke
Pomiędzy Lechem Kaczyńskim i Bronisławem Komorowskim (na zdjęciu podczas mszy św. z okazji Dnia Dziękczynienia w czerwcu 2009 r.) możemy się spodziewać pojedynku na to, kto jest bardziej odpowiedzialnym politykiem i kto jest bardziej godny reprezentować Polskę
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Pomiędzy Lechem Kaczyńskim i Bronisławem Komorowskim (na zdjęciu podczas mszy św. z okazji Dnia Dziękczynienia w czerwcu 2009 r.) możemy się spodziewać pojedynku na to, kto jest bardziej odpowiedzialnym politykiem i kto jest bardziej godny reprezentować Polskę
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa

Choć dziś pozycja marszałka Sejmu wydaje się niezwykle mocna, to jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich nie jest ani takie pewne, ani oczywiste – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Bronisław Komorowski, zgodnie z przewidywaniami, został kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. To on stanie w szranki z Lechem Kaczyńskim. Jakim będzie rywalem dla obecnego prezydenta? Wiele wskazuje na to, że będzie trudniejszym przeciwnikiem, niż byłby Radosław Sikorski.

Początkowo się wydawało, że szef MSZ dzięki swojej wyrazistości i młodzieńczemu wizerunkowi mógłby być atrakcyjnym kandydatem, szybko się jednak okazało, że ta żywiołowość i antykaczyńska agresja nie są dobrze odbierane ani przez działaczy Platformy, ani – co wykazały sondaże – przez ogół wyborców. Można założyć, że Sikorski z dużą łatwością atakowałby Lecha Kaczyńskiego, jednocześnie sam wystawiając się na łatwy cel ataków przeciwników.

Silny mandat

Z Komorowskim sprawa będzie trudniejsza, choć marszałek Sejmu nie jest wolny od wad. Jednym z jego najsłabszych punktów jest – mówiąc delikatnie – szczególna troska o Wojskowe Służby Informacyjne. Zapewne będzie to przedmiotem badań dziennikarzy oraz zainteresowania konkurencyjnych sztabów wyborczych. W prywatnych rozmowach nawet posłowie Platformy Obywatelskiej się dziwią, skąd u Komorowskiego wzięła się taka sympatia do WSI.

Tyle że sprawa ta jest w stanie wywołać emocje przede wszystkim twardego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, a więc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8585

Spis treści
Zamów abonament