Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Upadek przed barem w przerwie śniadaniowej to nie zawsze wypadek

20 października 2010 | Dobra firma | Barbara Wawrzyniak

Związku z pracą nie zrywa wyjście zatrudnionego na obiad do pobliskiej kantyny. W tym czasie zasadniczo nadal pozostaje on do dyspozycji pracodawcy, który odpowiada za nieszczęśliwy zbieg okoliczności

Przesłanki pozwalające uznać zdarzenie za wypadek przy pracy zawiera ustawa z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Jaka definicja

Zgodnie z jej art. 3 § 1 za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,

- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,

- w czasie pozostawania pracownika do dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Nie ma zatem żadnych wątpliwości, że kelnerka, która niosąc zamówiony przez klienta obiad, potknęła się i poparzyła gorącą zupą, uległa wypadkowi przy pracy. Wykonywała bowiem wtedy swoje zwykłe obowiązki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8757

Spis treści
Zamów abonament