Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szaleństwo, zbrodnia i atmosfera nagonki

20 października 2010 | Druga strona | Paweł Lisicki

To czyn szaleńca, zgoda. Ale czy to znaczy, że wczorajszy dzień nie stanowił przełomu? Że dokonane w biały dzień w biurze PiS w Łodzi morderstwo jest tylko przypadkowym wybrykiem wariata?

W żadnej mierze. Obawiam się, że to po prostu rezultat. Smutny, acz konieczny efekt politycznej atmosfery.

Morderca z Łodzi nie działał w społecznej próżni; to, co zrobił, to, jak uzasadniał zbrodnię, wyraźnie pokazuje, że był tyleż sprawcą, co i ofiarą. Krótko: to potworny i wynaturzony, choć przewidywalny skutek trwającej od 2005 roku wojny polsko-polskiej, za której rozpętanie i przebieg ponosi odpowiedzialność cała klasa polityczna. Cała, choć nie w równym stopniu.

Nie jest bowiem, uważam, przypadkiem, że śmiertelny strzał został wymierzony w pracownika posła PiS, który zginął niejako w zastępstwie Jarosława

Kaczyńskiego. Z miesiąca na miesiąc można było zauważyć, jak wzrasta atmosfera wrogości i nienawiści skierowana przeciw liderowi opozycji. Zamiast rzeczowej krytyki i argumentów wyśmiewanie, szyderstwo, poniżanie i poniewieranie.

Najgorzej, że w przygotowywaniu tej atmosfery nagonki uczestniczyli nie tylko politycy, ale też intelektualiści, ci, od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8757

Spis treści
Zamów abonament