Marzył o konwencji w rytmie bluesa
Zamiast kandydować, wolał pomagać wyborcom. Kochał rocka i antyki. Zabity działacz miał 62 lata
Dzięki niemu z biura prasowego europosła PiS Janusza Wojciechowskiego dobiegały czasem dźwięki bluesa. Marek Rosiak, zastrzelony wczoraj przez zamachowca pracownik biura poselskiego, był miłośnikiem tego rodzaju muzyki. – Lubił także rocka i jazz – wspomina były wiceprezydent Łodzi Marek Michalik (PiS). – Jeszcze w sobotę rozmawialiśmy na samorządowej konwencji PiS w Warszawie. Śmialiśmy się, żartowaliśmy. Marek mówił, że fajnie by było, gdyby naszą łódzką konwencję samorządową zacząć od jakiegoś niezłego bluesowego kawałka...
Rosiak dopiero od kilku lat działał w łódzkim Prawie i Sprawiedliwości. Od 2009 r. był asystentem europosła Wojciechowskiego. – To ja namówiłem go, by zaangażował się w politykę – wspomina łódzki radny tej partii Czesław Telatycki, który przyjaźnił się z Rosiakiem od dziesięciu lat. – Często dyskutowaliśmy o polityce i sprawach społecznych. Marek miał bardzo wiele ciekawych spostrzeżeń, dlatego tak mi zależało, żeby się przyłączył do PiS – dodaje.
Marek Rosiak często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta