Remedium na problemy z płynnością
Rozmowa z Jerzym Dąbrowskim, dyrektorem Departamentu Faktoringu i Finansowania Handlu w Banku Millennium
Czy polscy przedsiębiorcy chętnie decydują się na korzystanie z faktoringu?
Jerzy Dąbrowski: Z roku na rok rośnie liczba polskich przedsiębiorstw korzystających z tej usługi, jednak nadal nie jest stosowana powszechnie. Wzrost zainteresowania faktoringiem ma kilka przyczyn. Przede wszystkim coraz większa liczba firm natrafia na naturalną barierę rozwoju związaną z dostępem do środków pieniężnych, do dodatkowej płynności. Jest tak, ponieważ mimo rosnących potrzeb każdy ma ograniczoną zdolność kredytową, która pozwala na niezabezpieczone finansowanie się kredytem bankowym. Kolejną kwestią jest ograniczona liczba twardych zabezpieczeń będących w posiadaniu przedsiębiorstwa. Trzecia przyczyna to rosnąca świadomość przedsiębiorców w kwestii ryzyka utraty płynności, które niesie ze sobą niedopasowanie w zakresie terminów płatności, jakie uzyskują u swoich dostawców, a tymi, jakie najczęściej muszą zaoferować odbiorcom, z którymi współpracują. Poza tym firmy coraz częściej poszukują zewnętrznego nadzorcy spływu należności oraz możliwości ich ubezpieczenia. Większa jest świadomość związku bezpieczeństwa firmy z bezpieczeństwem aktywa, jakim są należności handlowe. Tendencję tę wzmocnił zwłaszcza ostatni kryzys, który uświadomił i unaocznił wszystkim, czym są i do czego ostatecznie doprowadzają rosnące zatory płatnicze w gospodarce.
Na jaki rodzaj faktoringu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta