Brakuje kierowców
Przedsiębiorcy transportowi obawiają się braku kierowców. Z tego powodu dużo firm wstrzymuje się z rozbudową flot, tymczasem ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Infrastruktury niewiele robią, aby pomóc branży w uniknięciu kryzysu
Na rynku brak samochodów i nie ma czym wozić towarów, jednak przedsiębiorcy nie są tak skorzy jak kilka lat temu do powiększania parku samochodowego. – W nadchodzącym roku czeka nas wiele niewiadomych i jedną z nich jest podaż kierowców. Z powodu otwarcia 1 maja 2011 roku rynku pracy w Niemczech i Austrii może ich szybko zabraknąć – ocenia wiceprezes Delta Trans Adam Rams. Firmy transportowe mogą stanąć przed podobnym problemem jak po wejściu Polski do Unii Europejskiej, czyli brakiem kierowców.
– Trudne chwile może przeżywać transport międzynarodowy – uważa przedsiębiorca z Wrocławia i członek Rady Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Zygmunt Sieńko. – Kierowcy jeżdżący w takich przewozach znają procedury, języki, więc łatwiej będą mogli przenieść się do nowych pracodawców na Zachodzie – uważa Sieńko. – Nie sądzę, aby w podobnej skali emigrowali kierowcy krajowi – dodaje. Sieńko nie wyklucza, że branża będzie musiała podnieść pensje, aby zachować pracowników. – Przypuszczam, że podwyżki mogą sięgnąć 2 tys. zł – szacuje. Także Unia Transportu Drogowego (IRU) ostrzega, że Europę czeka brak kierowców, który może doprowadzić do spowolnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta