Beethoven kochał często
Pianista Rudolf Buchbinder, najwybitniejszy znawca jego muzyki, przyjeżdża na Wielkanocny Festiwal
Rz: Kobiety były ważne w życiu Beethovena?
Rudolf Buchbinder: Wystarczy posłuchać jego utworów, by dowiedzieć się, że wiele razy był zakochany. Na ogół nieszczęśliwie, ale każdą miłość ogromnie przeżywał. Był normalnym mężczyzną, a jego muzyka jest bardzo zmysłowa.
Ale nie miał łatwego charakteru.
To prawda, choć w porównaniu z nim taki Franz Schubert był zdecydowanie bardziej antypatyczny, podobnie Johann Strauss. A obaj pisywali pogodną muzykę. Widać lepiej się maskowali.
Od dawna zajmuje się pan Beethovenem?
Od zawsze, miałem pięć lat, gdy zostałem przyjęty do wiedeńskiej Musikhochschule. Można więc powiedzieć, że z Beethovenem upływa mi życie. Mam liczne faksymile jego rękopisów czy pierwsze wydania utworów, studiowanie ich jest równie pasjonujące jak lektura kryminałów.
Wie pan o jego muzyce wszystko?
Skądże. W mojej płytotece jest 27 nagrań kompletu jego sonat. Zapewniam, że każde jest inne.
I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta