Ostatni Anioł Pański
W tle pożegnalnych spotkań papieża z wiernymi wzbiera medialna fala spekulacji o „spiskach" purpuratów.
Korespondencja z Rzymu
Benedykt XVI przewodniczył po raz ostatni w niedzielnej modlitwie jako biskup Rzymu i głowa Kościoła katolickiego.
Na Anioł Pański z Benedyktem XVI przybyło ponad 100 tys. wiernych. Wypełnili szczelnie plac św. Piotra i kawałek prowadzącej doń via della Conciliazione. Powiewały flagi różnych państw, w tym kilkanaście polskich. Na wielkich transparentach pielgrzymi wypisali: „Grazie", „Danke", „Dziękujemy", „Nie jesteś sam, jesteśmy z Tobą", „Kochamy Cię", „Rozumiemy Cię".
Gdy papież pojawił się w oknie, plac zatrząsł się od braw i okrzyków „Niech żyje papież".
Pożegnalna katecheza
W katechezie papież mówił o Przemienieniu Pańskim na Górze Tabor i prymacie modlitwy, bez której zaangażowanie religijne sprowadza się do aktywizmu. Na koniec, gdy Benedykt XVI nawiązał do swojej abdykacji i powiedział, że teraz będzie służył Kościołowi w sposób bardziej dostosowany do swego wieku i sił, wierni przerwali mu owacjami.
Potem papież zwrócił się do pielgrzymów w kilku językach, w tym po polsku: „Serdecznie pozdrawiam Polaków. Dziękuję wam za pamięć i dowody bliskości, które otrzymuję od was w tych dniach, a szczególnie za modlitwy (...). Przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta