![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Posępne rozważania konserwatystów
"Annus horribilis" Johna Majora
Posępne rozważania konserwatystów
Ewa Turska z Londynu
Cały rok 1996 nie był dla brytyjskiego premiera zbyt udany, jednak jego końcówka okazała się po prostu fatalna. Pogłębiającą się izolację skłóconego rządu torysów w Unii Europejskiej dopełniły kłopoty wewnętrzne, których kulminacją była utrata 12 grudnia większości parlamentarnej. Przysłowiową kropką nad "i" stała się zaś 5 dni później kompromitująca manipulacja poselskimi głosami w Izbie Gmin w czasie nocnego głosowania nad wspólną polityką połowową UE. Nie ulega wątpliwości, że w tej sytuacji John Major, ministrowie z jego gabinetu i 323 posłów konserwatywnych tegoroczne święta spędzą na rozważaniach, czy uda im się w ogóle utrzymać przy władzy do przyszłej wiosny, kiedy to odbędą się następne wybory powszechne. Na razie rząd nie podał jeszcze ich ostatecznego teminu. Wymienia się jednak najczęściej daty 10 kwietnia lub 1 maja.
Kiedy w 1992 roku torysi po raz czwarty z rzędu wygrali wybory, rządząca Partia Konserwatywna Johna Majora wciąż miała w parlamencie 21 mandatów przewagi. Choć trzeba przyznać, że zmniejszyła się ona znacznie w porównaniu z ponad 100 mandatami, jakie konserwatyści pod wodzą Margaret Thatcher zdobyli, pokonując w roku 1979 Partię Pracy. W ostatniej kadencji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
