Mozart na jazzowo
Mozart na jazzowo
Jak twierdzą wydawcy płyty, Bobby McFerrin musiał długo namawiać Chicka Coreę, by zechciał zagrać Mozarta. W końcu pianista zgodził się, uzasadniając decyzję stwierdzeniem, iż przecież tak naprawdę nikt nie wie, jak swoje utwory interpretował sam Mozart. Z pewnością chętnie improwizował. Zanim jednak doszło do nagrania, obydwaj artyści dali koncert z Symfonikami z San Francisco. Chick Correa zagrał partię solową w Koncercie fortepianowym d-moll, Bobby Mc Ferrin dyrygował całością. Rezultat musiał być dobry, skoro firma Sony zdecydowała się wypuścić płytę z dwoma Mozartowskimi koncertami (ten drugi to Koncert...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta