Duch Mickiewicza w człowieka wnika
Duch Mickiewicza w człowieka wnika
Rozmowa z Krzysztofem Rutkowskim, historykiem i krytykiem literackim
W poprzednim wcieleniu Adam Mickiewicz był krową, Teodor Ernest Rutkowski koniem arabskim, Seweryn Goszczyński kobietą. Tak mówią o sobie bohaterowie pana najnowszej książki "Mistrz. Widowisko" opartej na wątkach Koła Sprawy Bożej Andrzeja Towiańskiego. O czym to świadczy: nasz narodowy wieszcz i jego towarzysze zbzikowali?
Andrzej Towiański objawiał wyznawcom poprzednie wcielenia, zdając sobie sprawę, że objawiając -- może wynieść człowieka lub zepchnąć go w błoto. Za pomocą objawień metempsychicznych wyleczył m. in. z wielu kompleksów Celinę Mickiewiczową. Na emigracji aż huczało od plotek, że jest żydowskiego pochodzenia. Miała poczucie winy, że rodziła kolejne dzieci, wciągała Mickiewicza w życie rodzinne, tak że nie mógł pisać. Cierpiała z tego powodu bardzo. Towiański powiedział, że "ma twardszy zaród ducha niż Adam", że to ona panuje nad Adamem. I pomogło.
Współczesnym Polakom metoda Towiańskiego może jednak nasuwać skojarzenia ze stylistyką wypowiedzi przedwyborczych Stana Tymińskiego. On też utrzymywał, że w poprzednim wcieleniu był koniem. To z pewnością utrudnia nam zrozumienie rodaków z polistopadowej emigracji. Proszę powiedzieć, w jakim stanie ducha byli bohaterowie narodowego dramatu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta