Sztuka żebrania
Sztuka żebrania
W polskiej tradycji wigilijnej istnieje piękny zwyczaj ustawiania na stole dodatkowego nakrycia. Dla nieoczekiwanego gościa, kogoś ubogiego. Samotny, biedny i bezdomny, w postaci którego ludzie odnajdują Jezusa, jest jednym z charakterystycznych tematów kościelnych kazań. Inaczej jest jednak w rzeczywistości, mimo różnych apeli ubogiemu trudno znaleźć miejsce przy jakimkolwiek stole.
Na ulicach miast coraz więcej żebrzących, a ludzie coraz bardziej czują się oszukiwani. Dlatego istnieje dystans do takiej formy pomocy. Nieliczni tylko sięgają do kieszeni po pieniądze. Wystarczy przyjrzeć się uważnie, by zobaczyć, iż i tu obowiązują również mechanizmy rynkowe. Żebrzący sami o sobie mówią niechętnie, boją się, że ktoś rozszyfruje ich prawdziwe intencje albo pozna kulisy tej nietypowej "pracy". Chętnie wezmą pieniądze, ale i tak prawdy nie powiedzą.
Istnieje kilka rodzajów żebrania. Pierwszy jest najbardziej dramatyczny. Żebrze się, by móc przeżyć. Ludzie zmuszeni do tego często starają się w jakiś sposób kamuflować swoje prośby o wsparcie. Nierzadko starają się sprawiać wrażenie, że na pieniądze i rzeczy, które dostali, musieli ciężko zapracować. Psychologowie uważają jednak, że pomoc dla takich osób powinna być sporadyczna, bo inaczej ulegają rozleniwieniu, że lepiej pomóc im w znalezieniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta