Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Janukowycza odsunięto legalnie

04 marca 2014 | Ukraina | Oleh Krykawskyj Aleksander Pronkiewicz
Wiktor Janukowycz miał uprawnienia niemal takie, jakimi dysponował Leonid Kuczma
autor zdjęcia: Genya Savilov
źródło: AFP
Wiktor Janukowycz miał uprawnienia niemal takie, jakimi dysponował Leonid Kuczma

Choć nie wystąpiła żadna 
z konstytucyjnych przesłanek skrócenia kadencji prezydenta, nowy rząd powołano zgodnie 
z prawem. Wyższą rangę 
ma bowiem zasada suwerenności narodu ukraińskiego – piszą prawnicy polski i ukraiński.

Ukraińska rewolucja rozpoczęła się niepozornie. Nikomu nie przyszło do głowy, że odmowa podpisania przez prezydenta Wiktora Janukowycza umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską pociągnie za sobą zmianę gospodarza lokalu przy ul. Bankowej w Kijowie (siedziba prezydenta Ukrainy). A już na pewno możliwość taka nie przyszła do głowy samemu prezydentowi. Jednak nie po raz pierwszy w historii wschodni sąsiedzi Polski zdecydowali się wziąć sprawy w swoje ręce i – tym razem pod szyldem euromajdanu – samodzielnie kształtować przyszłość swojego państwa.

Niezależnie od doniosłości przemian w kontekście geopolitycznym warto przyjrzeć się prawnym aspektom dokonującego się przełomu. Pojawiają się ważne pytania, które szczególnie zyskują na znaczeniu po piątkowej (28 lutego) konferencji prasowej (byłego?) prezydenta Wiktora Janukowycza. Z jednej bowiem strony, osoba sprawująca urząd utrzymuje, że nadal pełni swoje obowiązki, z drugiej – parlament podejmuje czynności sprzeczne z oświadczeniem głowy państwa. Zastanówmy się więc nad legitymacją nowej-starej władzy.

Ustrojowe wolty

Punktem wyjścia dla naszych rozważań musi być konstytucja Ukrainy z 26 czerwca 1996 r., która weszła w życie za prezydentury Leonida Kuczmy i – zgodnie z duchem czasów – tworzyła podwaliny republiki prezydencko-parlamentarnej. Do zakresu prerogatyw prezydenta...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9779

Wydanie: 9779

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament