![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Niezamożny kraj, tradycyjny przemysł
W przeliczeniu na jednego Ukraińca wartość dochodu narodowego wynosi 3,9 tys. dolarów, dla porównania – Polski – 12,7 tys. dolarów (w 2012 r.). Nieco lepiej zamożność Ukrainy przedstawia się po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej, ale to i tak tylko 10 proc. unijnej średniej.
Bank Światowy podkreśla, że ukraińska gospodarka nie wykorzystuje swojego potencjału: znakomitego położenia, olbrzymiego rynku zbytu, dostępu do surowców naturalnych, bazy przemysłowej na wschodzie kraju, obecności globalnych liderów technologicznych, jak Zakłady Lotnicze Antonow w Kijowie. Na przeszkodzie stoi struktura gospodarki, oparta przede wszystkim na tradycyjnych przemysłach: stal, maszyny budowlane, chemikalia, przemysł energetyczno-wydobywczy. Ukraińskie firmy z tych sektorów należą do największych przedsiębiorstw w Europie Środkowo-Wschodniej. Mapa obok pokazuje też – poprzez pajęczynę gazociągów i ropociągów – zależność Europy od źródeł surowców w Rosji i tranzytu przez Ukrainę.
