Unia myśli o sankcjach
UE | W czwartek w Brukseli spotkają się przywódcy 28 krajów Wspólnoty, aby zdecydować o polityce wobec Rosji.
anna sŁojewska z Brukseli
Ministrowie spraw zagranicznych UE spotkali się wczoraj w nadzwyczajnym trybie w Brukseli. UE oczywiście potępiła działania Rosji na Krymie. „Unia Europejska potępia gwałtowne naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy poprzez wojskową agresję" – brzmi fragment przyjętego dokumentu.
Zdaniem Radosława Sikorskiego takie sformułowanie ma konsekwencje przewidziane prawem międzynarodowym. Polski minister uznał, że sytuacja jest poważna i mamy do czynienia z największym kryzysem w Europie od czasów wojny w byłej Jugosławii. Prawdopodobnie Unia będzie też chciała mediować, choć Berlin proponował, żeby tę rolę powierzyć OBWE. – Większość ministrów uznała, że powinna być to misja pod auspicjami UE – powiedział nieoficjalnie dyplomata jednego z państw UE.
Nie czas na najcięższe działa
Kryzys nie jest jednak jeszcze na tyle poważny, aby Unia zdecydowała się na wytoczenie najcięższych dział z arsenału swoich działań pozamilitarnych. Nie uzgodniła więc sankcji wobec Rosji. Skończyło się na warunkowych groźbach. W dokumencie końcowym znalazła się propozycja zamrożenia relacji z Rosją. – UE zawiesi dwustronne rozmowy z Rosją na temat liberalizacji wizowej i nowego porozumienia – brzmi fragment dokumentu. Ale nie od razu, Rosja ma jeszcze szansę wycofać się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta