Białostockie pole śmierci
Robotnicy rozpruli posadzki w piwnicach aresztu. Szukają ofiar komunistycznych zbrodni dokonanych po wojnie.
Prace rozpoczęły się w budynku administracyjnym białostockiego aresztu śledczego przy ul. Kopernika. W pokojach, które ostatnimi laty były wykorzystywane jako pomieszczenia magazynowe.
Jak przypuszczają historycy z lokalnego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, w miejscach tych (dzisiaj są to trzy pomieszczenia) wykonywano wyroki śmierci. Z relacji zebranych przez historyków wynika, że mogły odbywać się tam także pochówki ofiar.
– W białostockim więzieniu wykonano ponad 300 wyroków śmierci. Zwłok nie wydawano rodzinom. W niektórych relacjach pojawia się wątek pochówków właśnie w tej piwnicy – mówi „Rz" dr Marcin Zwolski, historyk IPN.
W latach 70. XX w. podczas prac budowlanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta