Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent pręży muskuły

21 maja 2014 | Publicystyka, Opinie | Andrzej Stankiewicz
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Do sytuacji bezpośredniego sporu między rządem a prezydentem dochodzi w ostatnich tygodniach coraz częściej. Widać wyraźnie, że polityczna przyjaźń między Tuskiem a Komorowskim wchodzi w szorstką fazę - pisze publicysta "Rz".

Jest 8 kwietnia. Obrady Rady Gabinetowej, czyli rządu pod przewodnictwem prezydenta. Komorowski, który ma obsesję na punkcie udzielenia Ukrainie konkretnej pomocy, zgłasza propozycję powołania funduszu pomocowego współfinansowanego z polskiego budżetu. Chodzi o ok. 300 mln zł, które zostałyby przeznaczone na pożyczki dla drobnego biznesu. Donald Tusk szybko kończy dyskusję: – Nie ma na to pieniędzy – ucina.

Do takich sytuacji bezpośredniego sporu między rządem a prezydentem dochodzi w ostatnich tygodniach coraz częściej. Widać wyraźnie, że polityczna przyjaźń między Tuskiem a Komorowskim wchodzi w szorstką fazę.

Zresztą nigdy nie darzyli się szczególną sympatią. Komorowski znalazł się w PO trochę przypadkowo i przetrwał kolejne Tuskowe czystki tylko dlatego, że nigdy nie zbudował własnej frakcji. Tusk mawiał o nim, że jest „politykiem typu buuu", czyli że wystarczy nieco go przestraszyć, żeby potulnie się wycofał. Nawet jeśli w przeszłości rzeczywiście tak było, to dziś pozycję Komorowskiego budują urząd i znakomite sondaże, które gwarantują mu przyszłoroczną reelekcję. Jest mniej „buuu", jeśli w ogóle.

Prezydent zaskoczył

Stąd Komorowski, miast się imać – według premierowskiej retoryki – pilnowania żyrandola, próbuje się rozpychać w dostępie do realnej władzy. Konflikt na linii premier–prezydent wpisany jest w polską...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9843

Wydanie: 9843

Spis treści
Zamów abonament