Bez szalika na twarzy podczas manifestacji
Helsińska Fundacja Praw Człowieka chce, by Sejm przerwał prace nad prezydenckim projektem, który zakazuje zasłaniania twarzy w trakcie protestów.
Stanowisko Fundacji wpłynęło wczoraj do Piotra van der Coghena (PO), szefa sejmowej podkomisji zajmującej się prezydenckim projektem noweli ustawy o zgromadzeniach. Wpłynął on do Sejmu w zeszłym roku, po zamieszkach podczas listopadowego Marszu Niepodległości. Do istniejących zakazów dotyczących udziału w zgromadzeniach np. osób z bronią palną, materiałami wybuchowymi doszedłby zakaz zasłaniania twarzy, chyba że organizator np. manifestacji wykazałby związek między celem zgromadzenia a uczestniczeniem w nim osób zamaskowanych.
Helsińska Fundacja zaznacza, że ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności nie powinny być nadmierne. A zasłonięcie twarzy podczas zgromadzenia nie musi prowadzić do naruszenia porządku publicznego. Często może wiązać się z potrzebą ochrony wizerunku. Fundacja zaznacza też, że prawo nie powinno być tworzone pod wpływem nacisków i społecznej presji.