Amerykanie kuszą polską armię
Wielki, wart niemal 130 mld zł, program modernizacji armii do 2022 r. przyciąga do nas światowych gigantów przemysłu zbrojeniowego.
Zbigniew Lentowicz
Właśnie ściągnął do Warszawy przedstawicieli potężnych amerykańskich koncernów. – Bez sojuszniczej pomocy USA nie poradzimy sobie z realizacją najambitniejszego od lat planu unowocześnienia armii – przyznał we wtorek Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej ds. zakupów, otwierając w stolicy zorganizowane z rozmachem pierwsze polsko-amerykańskie forum współpracy przemysłów obronnych. Słuchało go kilkudziesięciu prezesów z rodzimej zbrojeniówki i menedżerów potężnych korporacji z USA, takich jak m.in. lotniczy gigant Lockheed Martin, Northrop Grumman, Parsons, Textron, Boeing, Bell Helicopters, Sierra Nevada czy General Atomics.
Mroczek potwierdził we wtorek m.in. niedawne deklaracje wicepremiera Tomasza Siemoniaka, że przy wyborze strategicznego oręża dla armii liczyć się będzie, zwłaszcza w obliczu kryzysu na Wschodzie, oprócz względów ekonomicznych, kontekst polityczny i relacje sojusznicze.
Wiceminister Mroczek dwukrotnie dziękował we wtorek waszyngtońskiej administracji za szybką i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta