Prawnik jako prorok i kapłan?
ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier
ieganina dnia codziennego i nawał pracy nie tyle powodują u prawnika wynikającą ze zmęczenia bezrefleksyjność, ile zniechęcają do całościowych spojrzeń, do baczenia na konsekwencje i cele unormowań. Konieczne w czasach straszliwej inflacji aktów prawnych wyszukiwanie prawa w elektronicznych bazach danych wręcz wymusza wyrywkowość: jest szczegółowe ze względów technicznych, wynik zaś – już jako konsekwencja – to tylko maleńki obrazek, niepretendujący nawet do własnego miejsca w wielkiej mozaice czegoś, co stanowić by miało system prawny. Co dopiero mówić o zakorzenieniu w tradycji prawnej. Wszelako tradycja to naturalne środowisko interpretacji norm. Można przyjąć regulację zupełnie arbitralnie, ustawę narzucić siłą, ale będzie i tak podlegać wykładni w ramach tradycji – oczywiście o ile w ogóle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta