Gazprom wreszcie się doigrał
Komisja Europejska kończy dekadę pobłażliwości wobec dyskryminującej polityki gazowej Rosji – pisze były minister Skarbu Państwa.
Mikołaj Budzanowski
W czasie ostatniej dekady gaz był dla Rosjan instrumentem polityki. Handlowali nim w oparciu o system „eksterytorialny", co oznacza, że relacje bilateralne były niejako traktowane jako leżące poza sferą władztwa prawa unijnego.
Karty w tej grze rozdawał Władimir Putin, który według uznania decydował o rachunkach za ogrzewanie w krajach Europy Środkowej. Podpisywano kontrakty gazowe wyłącznie w oparciu o dwustronne relacje między odbiorcami w Europie a Gazpromem. Do tego forsowano transakcje wiązane. A przy podpisywaniu umów tylko Rosjanie znali ceny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta