Zmiany trzeba zacząć od siebie
Witalij Kliczko | Do trzeciego Majdanu nie dojdzie, jeżeli wytłumaczymy sens reform – mówi mer Kijowa.
Rz: Czy w stanie wojny można reformować państwo ukraińskie i jego gospodarkę?
Witalij Kliczko: Jest to bardzo trudne zadanie. Wojna przeszkadza. W stanie wojny sytuacja gospodarcza kraju jest bardzo kiepska. Cały system władzy państwowej jest zdestabilizowany. Innych warunków jednak nie mamy. I nie mamy czasu, by zwlekać z reformami.
A czy zwykli ludzie to rozumieją?
Tak. Ludzie rozumieją. Natomiast tym, którzy nie rozumieją, powinniśmy jak najszybciej szczegółowo wytłumaczyć, co dokładnie robimy i dlaczego.
Czy Jaceniuk i Poroszenko radzą sobie ze zmianami?
Nie ma skoordynowanych wspólnych działań rządu z samorządami lokalnymi. Są jeszcze rafy, które przeszkadzają w przeprowadzeniu reform. Nadal jest mocno obecna korupcja, która zakorzeniała się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Rozpoczęliśmy reformę policji, rozpoczęliśmy reformowanie systemu zdrowia i sektora komunalnego.
Pańska partia nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta