Trzeba oszczędzać na stare lata
Łukasz Kalinowski | Po 2000 r. w Polakach powstało przekonanie, że państwo, tworząc OFE, zadbało o emerytury.
Rz: MetLife odnotował wzrost przypisu składki w porównaniu z 2013 r. o 6,3 proc., zbierając 2,1 mld zł. Dla całego rynku przypis spadł o ponad 8 proc. Jak się zarabia na tak trudnym rynku?
Łukasz Kalinowski: Nasza recepta na sukces to być obecnym tam, gdzie jesteśmy w stanie dostarczać klientom produkt o najwyższej wartości, którego oni potrzebują i który są w stanie docenić. Przez sześć–siedem lat rynek był pod wpływem produktów ubezpieczeniowych ze składką jednorazową – krótkoterminowych, nastawionych na szybki zwrot z kapitału. My nigdy na takie produkty nie stawialiśmy, rozwijaliśmy ofertę ubezpieczeniową opartą na długotrwałej ochronie. Jak widać, to była dobra strategia. Jesteśmy trzecim pod względem wielkości zebranej składki towarzystwem życiowym w Polsce. Znajdujemy się w ścisłej czołówce czterech firm, które zbierają 50 proc. składki z rynku i wypracowują 96 proc. zysku całej branży. Teraz rynek w mojej opinii się normalizuje, produkty ze składką jednorazową powoli tracą na znaczeniu. Ale kurczenie się rynku ubezpieczeniowego stoi w sprzeczności z rozwojem gospodarki.
Dlaczego?
Nie chcę tego oceniać. Wiele towarzystw skupiło się na produktach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta