Etiopczyk wygrał w Warszawie
Lemi Berhanu pierwszy w Orlen Maratonie Warszawskim. Henryk Szost obronił tytuł mistrza Polski i zajął miejsce dziewiąte.
Trasa miała być szybka i sprzyjająca rekordom. Jednak przelotny deszcz trochę pokrzyżował plany biegaczom. Zwycięzca Lemi Berhanu dobiegł na metę w czasie 2:07.56. Na podium stanęli także Robert Kwemoi z Kenii (2:08.05) i Markos Geneti z Etiopii (2:08.11).
Przed biegiem jako jednego z faworytów wskazywano Henryka Szosta, który ostatecznie był dopiero dziewiąty (2:10.11). Ale jako najlepszy Polak drugi raz z rzędu został mistrzem kraju.
Wśród kobiet zwyciężyła rodaczka Berhanu Fatuma Sado (2:26.25). Najlepsza z Polek Izabela Parszczyńska (2:49.46) ukończyła bieg na ósmym miejscu. Rywalizację handbike'ów wygrał Rafał Wilk (30.23).