Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyborca ważniejszy od szefa partii

06 lipca 2015 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Żyro
Paweł Kukiz o wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych walczy od dawna
źródło: PAP
Paweł Kukiz o wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych walczy od dawna
Tomasz Żyro
źródło: materiały prasowe
Tomasz Żyro

Nie można wykluczyć, że ruch obywatelskiego protestu, który uosabia Paweł Kukiz, najlepiej będzie reprezentował zróżnicowane postawy Polaków i przełamie podział wyborczy na dwie Polski – pisze politolog.

Mam nadzieję, że w tej sprawie atrament będzie się lał z piór przedstawicieli wielu racji. Sprawa, która ma być przedmiotem referendum, bez dwóch koniecznych czynników: tzn. debaty publicznej i poruszenia obywatelskiego, będzie bowiem jeszcze jedną martwą procedurą. Referendum przetoczy się przez Polskę w wyniku krótkowzrocznej kalkulacji politycznej i umrze śmiercią naturalną. Padnie nowy rekord wydanych pieniędzy publicznych – jak w przypadku każdej inicjatywy nakierowanej na głos ludu – a lud/demos, nie zapewniając odpowiedniej frekwencji, może temu nie sprostać. Potoczne powiedzenie mówi, że żadne koszty utrzymania demokracji nie są zbyt duże. Warto jednak pomyśleć, ile rodzin wielodzietnych cieszyłoby się normalną polityką społeczną.

Polowanie na łupy

Po okresie kanikuły referendum będzie częścią krajobrazu politycznego. I ma już swoich zdecydowanych oponentów. Trzy grupy składają się na przeciwników takiego rozwiązania. Dwie z nich wywodzą się z tzw. świata polityków, ponieważ wyraźnie widać, że uprawianie polityki (nie rozważam teraz kwestii jakości) stało się intratnym zawodem. Znakomity niemiecki socjolog Max Weber pisał przecież w eseju „Polityka jako zawód i powołanie" (wykorzystując mistrzowsko dwuznaczność słowa „Beruf"), że wraz z powstawaniem partii politycznych nadszedł czas, kiedy powstała klasa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10184

Wydanie: 10184

Spis treści
Zamów abonament