Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie straszymy PiS-em, PiS zrobił wszystko, by samemu straszyć

07 października 2015 | Rzecz o polityce | Marcin Pieńkowski
autor zdjęcia: Radek Pietruszka
źródło: PAP

Marcin Kierwiński | Czas, by beneficjentami zmian byli Polacy – mówi szef gabinetu premiera

Rzeczpospolita: Dobrze pan sypia ostatnio?

Marcin Kierwiński, szef gabinetu premiera, szef sztabu PO: Dobrze, choć krótko.

A nie śnią się panu koszmary z PiS? Sondaże pokazują, że poniesiecie sromotną klęskę, a gra toczy się już chyba tylko o to, czy PiS będzie w stanie rządzić samodzielnie.

Gra, jak pan to ujął, toczy się o to, kto wygra wybory 25 października i jak będzie wyglądała Polska za cztery lata. Czy pozostanie na ścieżce szybkiego rozwoju, będzie proeuropejska, otwarta, prowolnościowa czy też będzie zamknięta, zdystansowana od Unii Europejskiej. O tym tak naprawdę zadecydują te wybory. Pana pytanie zawiera nieuprawnioną tezę, jakoby wynik wyborów był już znany. Nie, to wyborcy zdecydują 25 października. Sondaże należy śledzić, ale lepiej nie przywiązywać do nich zbyt wielkiej wagi.

Do niespodzianki potrzebna jest wiara. Tymczasem już po akceptacji list przez Radę Krajową ze startu wycofali się m.in. posłowie Andrzej Kania i Jacek Kozaczyński. Dwóch kolejnych przeszło do lewicy. Chyba nawet w PO nie ma już nadziei na sukces.

To ich osobiste decyzje. W tych wyborach parlamentarnych PO wystawiła ponad tysiąc osób. W większości okręgów listy mamy pełne i zgłoszeń chęci kandydowania mieliśmy więcej niż miejsc. To pokazuje, że cały czas szyld PO jest dla ludzi istotny i chcą pod nim...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10263

Wydanie: 10263

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament