Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Milcząca schizma

02 listopada 2015 | Publicystyka, Opinie | Tomasz P. Terlikowski
Dokument biskupów nie stanowi doktryny ani nie jest magisterium. Ostatnie słowo należeć będzie do papieża
źródło: AFP
Dokument biskupów nie stanowi doktryny ani nie jest magisterium. Ostatnie słowo należeć będzie do papieża

Jeśli Franciszek nie zdecyduje się na mocne postawienie kwestii nierozerwalności małżeństwa i na przypomnienie, że to Chrystus, a nie niemieccy biskupi, ustala, co jest grzechem, a co nim nie jest, to Kościół katolicki może się stać wspólnotą, którą niewiele łączy – podkreśla publicysta.

Kościół katolicki rozpada się na naszych oczach. Już teraz, gdy polski katolik przekracza Odrę, znajduje się w innym Kościele, inaczej rozumiejącym katolicyzm i inaczej określającym doktrynę. W Polsce bowiem sakrament spowiedzi jest normą, przystępuje się do niego regularnie, a grzech ciężki zamyka drogę do Eucharystii. W Niemczech konfesjonały już dawno zostały przerobione na schowki na mopy, do komunii (i to bez spowiedzi, która jest traktowana jako przeżytek) przystępują niemal wszyscy (łącznie z rozwodnikami w ponownych związkach czy czynnymi homoseksualistami). A za kolejną granicą – w Holandii – nikogo nie szokują liturgie pobłogosławienia ponownego związku po rozwodzie czy próby jakiegoś kościelnego sformalizowania relacji homoseksualnych.

Za kilka lat może być jeszcze gorzej. W jednych wspólnotach katolickich bowiem akty homoseksualne będą uznawane za grzech, a w innych za normę. Jeden biskup będzie je błogosławił, drugi potępiał.

Co mogą episkopaty

Niemożliwe? Otóż, niestety, nie tylko możliwe, ale już dokonane. Od ponad pół wieku w Kościele mamy do czynienia z realną – choć cichą – schizmą. Po opublikowaniu przez bł. Pawła VI encykliki „Humanae vitae" znacząca część episkopatów krajów Europy Zachodniej odmówiła uznania zawartej w niej nauki, a papież w obawie przed potężnym rozłamem nie uznał za stosowne jasno...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10285

Wydanie: 10285

Spis treści
Zamów abonament