Łatwe pozyskanie przez PiS 50 mld zł – nierealne
Uszczelnianie podatków w pierwszych latach może przynieść maksymalnie 25–30 mld zł. To dużo, ale wciąż daleko do 50 mld zł zapowiadanych przez PiS.
Anna Cieślak-Wróblewska
Politycy Prawa i Sprawiedliwości podtrzymują szybką realizację najdroższych obietnic wyborczych. Tylko koszty programu 500+ (500 zł na dziecko) i podwyższenia kwoty wolnej do 8 tys. to ok. 40 mld zł, i to potrzebnych praktycznie od ręki.
W budżecie takich pieniędzy nie ma, ale PiS nie widzi problemu. Zapowiada już od przyszłego roku nowe podatki od banków i supermarketów, a przede wszystkim lepszą ściągalność VAT, CIT i akcyzy. – Środki będą pochodzić z uszczelnienia systemu podatkowego. Uważamy, że da się uzyskać ponad 50 mld zł, jeśli porównamy wydajność podatkową obecną do wydajności z roku 2007 – mówił poseł Henryk Kowalczyk w rozmowie na Facebooku w redakcji „Rz".
Skąd te 50 mld zł? „Mimo braku istotnych zmian prawnych wpływy podatkowe spadły między 2007 a 2013 r. z 22,7 proc. PKB do 19,5 proc. PKB, czyli o ponad 3 pkt proc. PKB. Jest to równowartość ponad 50 mld zł" – czytamy w raporcie Instytutu Sobieskiego „Program działań Prawa i Sprawiedliwości. Tworzenie szans dla wszystkich".
Rzeczywiście, po rekordowym 2007 r. wpływy z podatków w relacji do PKB zaczęły spadać. W przypadku PIT to wynik nowych ulg na dzieci i obniżki stawek podatkowych. Bardziej skomplikowana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta