Jak zmusić żonę do posłuszeństwa
„Poskromienie złośnicy" w Operze Narodowej jest dowodem na to, że klasyka może być świeża, oryginalna i pełna wdzięku.
Dla premierowej widowni, w większości nieobeznanej przecież z historią światowej choreografii, zaskoczeniem był fakt, że baletowe „Poskromienie złośnicy" nie jest nowością. Liczy prawie pół wieku i dopiero teraz trafia do Polski. Owo zdumienie nie wynika co prawda z faktu, że spektakl jakby uwzględniał nowe trendy polityczne: wyzbyty jest wątków gender, lansuje tradycyjny podział ról w rodzinie. Zadziwiająca jest sama choreografia. Nie ma w niej nic lub prawie nic z muzealnego zabytku.
To już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta