Chcemy zachować ducha start-upu
Matt Brittin | Otwieramy Campus, by w Polsce szybko przybywało start-upów – mówi prezes Google w Europie.
Rz: Dlaczego wybraliście Warszawę na kolejną lokalizację Campusu? To nie takie oczywiste, że firmy pojawiają się z inwestycjami w badania i rozwój akurat tutaj.
Matt Brittin: Zaczęliśmy rozwijać sieć Campusów w 2012 r.. To dopiero nasza piąta lokalizacja dla takiego centrum na świecie. Staramy się uruchamiać je tam, gdzie jest już jakaś aktywność na rynku start-upów i gdzie możemy się stać silnikiem, który napędza rozwój tych przedsięwzięć. W Warszawie i w Polsce takie zdobywające finansowanie start-upy już są – produkują beacony czy drukarki 3D. Lokując tu Campus, możemy umożliwić start nowym przedsięwzięciom. Jesteśmy w momencie, w którym warto się znacznie mocniej zaangażować w możliwości rozwoju, jakie daje internet, a my wierzymy w ducha przedsiębiorczości Polaków i chcielibyśmy wspierać biznesowy potencjał, jaki tu widzimy.
Co Google z tego projektu ma? To działanie non profit?
Kiedy otworzyliśmy pierwszy Campus w Londynie, tak naprawdę nie wiedzieliśmy, jak będzie działał. Jest to projekt nieprzynoszący zysków. Po prostu Google stał się dojrzałą firmą i myśleliśmy nad tym, jak powrócić do tej części rynku, z której się wywodzimy, czyli start-upów. Chcieliśmy w jakiś sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta