Nieliberalna demokracja nie przyniesie Polakom więcej szczęścia
Zwolennicy „szarpnięcia cuglami" powinni odrobić lekcję II Rzeczypospolitej
Czy w XXI wieku opłaca się być Polakiem? Jeśli przyjrzymy się najbardziej rozwiniętym krajom UE i przyłożymy kryteria ekonomiczne, to odpowiedź brzmi: „nie". Właśnie do konsultacji trafił projekt zmian wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Osoba pracująca na umowę-zlecenie otrzyma za osiem godzin pracy dziennie pensję minimalną w wysokości 2016 zł miesięcznie.
Jakiekolwiek porównania z Niemcami czy Wielką Brytanią wypadają dla Polski zabójczo niekorzystnie. Warto zastanowić się nad zaproponowaną polityką „szarpnięcia cugli" Prawa i Sprawiedliwości w kontekście ostatniego 25-lecia i zapytać, czy rzeczywiście nieliberalna demokracja ma szanse urzeczywistnienia nad Wisłą.
Prześniona III RP
W zasadzie psychologia społeczna mogłaby opisywać przeżywanie polskości przez obywatela III RP w kategoriach dysonansu poznawczego. To „uczucie przykrego napięcia spowodowane informacją, która jest sprzeczna z naszym wyobrażeniem siebie jako osoby rozsądnej i sensownej" – jak podają podręczniki.
Po upadku żelaznej kurtyny Polacy odkrywali kolejne aspekty nierówności pomiędzy nimi a mieszkańcami państw Europy Zachodniej. Zamiast racjonalizować ten stan rzeczy, po 1989 r. zdecydowano się na strategię jak najszybszego dojścia do poziomu Zachodu, który wówczas raczej sobie wyobrażano, niż znano. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta