Godzina z wrogiem
Tylko dzisiejsza wygrana z Chorwacją daje Polakom pewność awansu do półfinału mistrzostw Europy.
Korespondencja z Krakowa
– Przez porażkę z Norwegią sami zafundowaliśmy sobie system pucharowy. Przegrywamy, odpadamy z walki o medale. Wygrywamy, idziemy dalej. Dlatego poniedziałkowe spotkanie z Białorusią było dla nas meczem 1/8 finału, a z Chorwacją zmierzymy się w ćwierćfinale, tak jak rok temu na mistrzostwach świata w Katarze – mówi lider reprezentacji Polski Michał Jurecki.
Rok temu Polska wygrała 24:22 i zapewniła sobie awans do półfinału, gdzie przegrała z gospodarzem MŚ Katarem po skandalicznych decyzjach sędziów.
Polacy z Chorwatami grają często i znają się dobrze. Nie tylko na gruncie sportowym, towarzyskim też. – Skrzydłowi naszego rywala, Manuel Štrlek oraz Ivan Čupić, to nasi koledzy klubowi z Kielc. Mogę jednak zapewnić wszystkich, że dziś, na godzinę, z kolegów zmienią się we wrogów – deklaruje groźnie Jurecki, chociaż uśmiecha się przy tym szeroko.
W trakcie wielkich imprez w piłce ręcznej wszystkie drużyny mieszkają w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta