Kierowcy nadal lubią diesle
Ian Robertson | Wszystkie modele, jakie produkujemy, dają nam zysk sięgający 8–9 proc. – mówi szef marki BMW.
Rz: Praktycznie codziennie może pan wsiąść do innego samochodu z Grupy BMW. Jakie auto z waszej oferty modelowej lubi pan najbardziej?
Ian Robertson: Rzeczywiście codziennie. Oczywiście auta ulubione to te, które przynoszą zysk. I jeśli weźmiemy wszystkie modele, jakie produkuje BMW, dają nam zysk sięgający 8–9 proc.
Widać jednak, że BMW wielki nacisk kładzie dzisiaj na modele X, czyli z napędem na cztery koła. Czy to one są pana ulubionymi?
Zacznijmy od tego, że napęd na cztery koła nie jest już zarezerwowany wyłącznie do aut sportowych czy SUV-ów. Na przykład w Niemczech wszystkie auta z serii 7 mają już napęd na cztery koła. Podobnie jest w Szwajcarii i wiem, że takie auta lubią także Polacy. W USA na północ od Filadelfii po Kolorado wszystkie nasze auta mają napęd na cztery koła. Ta popularność napędu na wszystkie koła wyraźnie rosła od ostatnich 15 lat. Nasz X5 był sukcesem od momentu wprowadzenia go na rynek. To dlatego potem tak szybko wprowadziliśmy X3, x6 i X1, x4 i zamierzamy dodać jeszcze X7. Dzisiaj ok. 30 proc. naszych aut ma napęd na cztery koła. Podobają się i kierowcom, i pasażerom, którzy czują się pewniej, wyżej siedzą i lepiej widzą.
Jak widzi pan rynek samochodowy w tym roku w naszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta