Zrobili inteligentny alarm dla każdego
Po antywłamaniowe urządzenie z Polski sięgają już klienci z Japonii, Arabii Saudyjskiej czy USA. Na półki marketów w naszym kraju trafi w grudniu.
michał duszczyk
Rodzimy start-up My Elephant, choć działa na rynku dopiero dwa lata, już próbuje zagospodarować dla siebie niszę na rynku rozwiązań smart home (inteligentny dom). 44-letni Radek Pallach i 32-letni Bogdan Fabiański stworzyli nieduże, ale sprytne urządzenie, które ma poprawić bezpieczeństwo mieszkań na całym świecie.
Ich czujnik, montowany na drzwiach wejściowych, nie tylko informuje (za pośrednictwem aplikacji mobilnej) właściciela o próbie włamania, ale również na podstawie algorytmów decyduje, czy zagrożenie jest na tyle duże, by uruchomić wbudowaną w nie syrenę alarmową. Rozwiązanie proste, ale skuteczne, a do tego tańsze od profesjonalnych technologii tego typu. To – według My Elephant – recepta na podbój rynku.
Przerażające statystyki
Pomysł na My Elephant narodził się przypadkowo. – Zaczęło się od włamania do znajomych. Mieszkali w wynajmowanym mieszkaniu, mieli antywłamaniowe drzwi i stracili rzeczy za ok. 15 tys. zł. Właściciel nie chciał słyszeć o inwestowaniu w system alarmowy, bo to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Ten temat mocno nas poruszył –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta