Sądy są łagodne, dlatego kary muszą być surowsze
Polskie prawo karne jest jednym z najłagodniejszych w Europie – uważa resort sprawiedliwości i zapowiada zmiany. agata Łukaszewicz
Kary przewidziane za zabójstwo, gwałt czy spowodowanie uszczerbku na zdrowiu są znacznie niższe od kar za takie same czyny we Francji, Niemczech czy Anglii – twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości. I pracuje nad zaostrzeniem kodeksu karnego. Ostateczny projekt ma być gotowy jeszcze w tym roku.
Przygotowując zmiany, resort bazował na analizie prawomocnych wyroków, które zapadły przed polskimi sądami od 2011 do 2015 roku. Z analizy tej wynika, że spada liczba osób osądzonych. Zmniejszyła się ona w 2015 r. o 37 proc. w stosunku do 2011 r. Mniejsza jest też liczba skazanych i to o 39 proc. a także warunkowych umorzeń (mniej o 13 proc. ).
Analiza pokazuje też, że polskie sądy nie są srogie dla przestępców. Wprawdzie większość wymierzanych kar to więzienie, ale 80 proc. z nich jest zawieszanych. Średni wyrok bezwzględnego więzienia to sześć miesięcy.
Mniej wyroków skazujących
Ministerstwo Sprawiedliwości, przeglądając orzecznictwo sądów w ostatnich latach, zauważyło, że liczba osób prawomocnie skazanych ma tendencję spadkową. W stosunku do 2010 r. zmniejszyła się prawie o 40 proc.
Analiza pokazuje też, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta