Prościej znaczy sprawniej
W ostatnim czasie parlament zgodził się z ministrem sprawiedliwości, że należy wydłużyć termin przedawnienia wykroczeń, gdyż powolność procedur powoduje przedawnienie odpowiedzialności, a w konsekwencji niższe wpływy do budżetu z grzywien.
Cel szczytny. Tyle że wydłużenie terminu przedawnienia skutkować będzie wyłącznie obniżeniem efektywności prowadzenia spraw o wykroczenia. Na drugi plan zejdzie też szybkość kary, która dotychczas była traktowana priorytetowo. Kara powinna stać się rzeczywiście nieuchronna poprzez zmiany systemowe w przepisach proceduralnych i usprawnienie spraw o wykroczenia. Samo wydłużenie karalności nie spełni w żaden sposób postulatu szybkości karania i sprawności postępowań.
Ten przykład ilustruje, jak łatwo zaprzepaścić szczytny cel niewłaściwym doborem środków. Dla sporów sądowych takim przykładem było wprowadzenie dekadę temu nieuzasadnionego formalizmu, kiedy to nad sprawiedliwy wyrok przedkładano dochowanie wszelkich formalizmów pisma procesowego, a pominięcie myślnika w nazwie sądu skutkował czasem odrzuceniem środka zaskarżenia.
Obecnie postępowania są przewlekłe, bo mnożą się terminy posiedzeń sądowych, postępowania dowodowe dotyczą wszystkich kwestii wnioskowanych przez strony w obawie przed uchyleniem orzeczenia, świadkowie nie stawiają się na rozprawy, zaskarżane są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta