W końcu będzie łatwiej zrobić internetowe zakupy za granicą
Geoblokowanie wciąż ma miejsce w e-handlu w Europie piotr mazurkiewicz
Wydawać by się mogło, że w realiach wspólnego rynku europejskiego, robienie zakupów w innym kraju nie stanowi problemu, poza ewentualnymi różnicami kursowymi. Nic bardziej mylnego, ponieważ wciąż bardzo łatwo trafić na zagraniczny e-sklep, który odmówi wysyłki towaru, np. do Polski. Powody bywają różne – od obaw o ewentualne problemy z reklamacją czy zwrotem, po znaczące różnice w cenach przesyłek.
Szykują się zmiany
Komisja Europejska podaje w swoim opracowaniu, że w wielu krajach wciąż obowiązują systemy selektywnej dystrybucji – producent zobowiązuje swoich partnerów do sprzedaży wyłącznie na określonym obszarze geograficznym, ustala też z nimi widełki cenowe.
Jak podaje Komisja, ponad dwie piąte sprzedawców detalicznych ma do czynienia z pewną formą zalecenia dotyczącego ceny, a niemal 20 proc. ma zakaz sprzedaży produktów w internecie. – Ponad jedna dziesiąta sprzedawców detalicznych zgłosiła, że ich dostawcy nakładają na nich ograniczenia umowne dotyczące sprzedaży transgranicznej – wyjaśnia Komisja Europejska.
Bruksela już dawno postanowiła się zająć tym problemem, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta