Adwokat jest jak Batman
Artystyczna wrażliwość może się przydać prawnikom.
Rz: Skąd pomysł, żeby objąć opieką prawną studentów Akademii Operowej?
Ewa Paderewska Dyrektor Marketingu i Komunikacji w Kancelarii PATH Augustyniak, Hatylak i Wspólnicy: Założyciele naszej kancelarii są miłośnikami muzyki. Mecenas Piotr Augustyniak uwielbia operę, a mec. Tomasz Hatylak jazz. Nazwa firmy pochodzi od ich inicjałów, ale daje to angielskie słowo „ścieżka". Chcemy pomóc młodym, obiecującym artystom nią iść. Mają już 25–27 lat, ukończoną uczelnię, zdobyli podstawową wiedzę muzyczną i teraz doszlifowują swój talent. Nasz pomysł był taki, żeby wesprzeć ich opieką prawną. Powinni się skupić na rozwoju swojego talentu, poznawaniu nowych mistrzów. A nie zastanawiać się, jak ułożyć kontrakt czy gdzie rozliczyć podatki (występują przecież na całym świecie). Na tym znamy się my. Każdy artysta potrzebuje agenta, który za niego biega i załatwia formalności.
Widzę tu nawiązanie do pierwotnego znaczenia słowa „mecenas". To właśnie opiekun artystów.
Zgadzam się. Ja często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta