Proletariat zastępczy
Lewica wyrywa kobiety z domów, tłumacząc im, że muszą walczyć z dominacją mężczyzn pod światłym przywództwem „działaczek feministycznych" – pisze eurodeputowany.
Kobieta narzędziem Szatana" – taką opinię głosili niektórzy teolodzy. Dziś jest znacznie gorzej: kobiety są nieświadomym narzędziem czegoś znacznie od satanizmu niebezpieczniejszego – komunizmu. Niedawno ujawniłem w Parlamencie Europejskim fakt figurujący w każdym podręczniku psychologii, że kobiety są średnio niższe, słabsze i mniej inteligentne od mężczyzn. W tym przypadku przewodniczący PE p. Antoni Tajani uczynił wyjątek od zasady wolności słowa i ukarał mnie (najwyższą możliwą) grzywną – 9 tys. euro – w uzasadnieniu pisząc, że „naruszyłem fundament Unii Europejskiej". Cóż: po to tam jestem... Natomiast p. Tajani napisał prawdę – czy, jak kto chce: uchylił rąbka prawdy. By obnażyć ją do końca, wyjaśnię, jak z EWG i Wspólnoty Europejskiej powstała Unia.
Długi marsz przez instytucje
40 lat temu Europą wstrząsał terroryzm dziesięć razy silniejszy od obecnego. Rote Armee Fraktion, Brigate Rosse, Czarny Wrzesień (uzbrajane, jak się okazało, przez Sowiety) i inne organizacje siały grozę. Ponieważ nie istniała Unia Europejska, Europie (choć ogromnym wysiłkiem) udało się zlikwidować problem. Wtedy guru eurolewicy śp. Rudi Dutschke ogłosił plan „Długiego marszu" (przez instytucje): „Koniec z tą dziecinadą. Nie walczymy z opresyjnym państwem – zapisujemy się na urzędników państwowych. Nie walczymy z kapitalistyczną EWG – zapisujemy się na działaczy EWG. I przerabiamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta