Nieodpłatna pomoc – trzeba rozważnych zmian
Niezbędna jest nowelizacja ustawy o systemie pomocy prawnej.
To, że obowiązująca od ponad roku ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej będzie eksperymentem, wiedziano już w trakcie jej uchwalania w połowie 2015 r. W ustawie pojawił się nawet zapis zobowiązujący ministra sprawiedliwości, każdorocznie do 30 czerwca, do oceny wykonywania zadań nieodpłatnej pomocy prawnej i edukacji prawnej w roku poprzednim. Słowa „eksperyment" nie używamy bynajmniej do deprecjonowania wysiłku ustawodawcy. Samo zainicjowanie uregulowania tzw. prawa ubogich było decyzją słuszną, a nawet konieczną. Słuszne też były cele jakie stawiali sobie w zasadzie zgodnie, inicjatorzy ustawy, i podmioty uczestniczące w ponadpółrocznych konsultacjach społecznych przed jej uchwaleniem. Nie tak zgodne były już opinie i stanowiska uczestników procesu konsultacyjnego co do sposobów osiągania tych celów.
Dołączając do opinii o potrzebie znowelizowania ustawy, stawiamy pytanie: czy trzeba inaczej spojrzeć na jej cele, czy tylko na mechanizmy, by skuteczniej niż obecne je urzeczywistniały. Podstawowe cele, które – jak sądzimy –nadal będą przyświecać tej regulacji, to przede wszystkim zapewnienie dostępności pomocy prawnej dla faktycznie jej potrzebujących (świadczeniobiorców), których nie stać na jej opłacenie (innymi słowy – przeciwdziałanie stanowi rzeczy, który socjologowie i politolodzy nazywają wykluczeniem prawnym). Następne cele to: zagwarantowanie profesjonalizmu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta