Odloty z miasteczka Twin Peaks
David Lynch powrócił do serialu z 1990 r., który zmienił oblicze telewizji. Efekt? Mocno zwariowany.
Stwierdzenie dzisiaj, że więcej ciekawych produkcji powstaje w telewizji aniżeli w Hollywood, to oczywistość. Ale „Miasteczko Twin Peaks" stworzone przed 27 laty przez Davida Lyncha i Marka Frosta sprawiło, że kategoria serial zaczęła tracić pejoratywne konotacje. Telewizje zaczęły dopuszczać do pracy artystów i eksperymentatorów.
Wróćmy jednak do 1990 r. Trwał strajk scenarzystów, kiedy Lynch i Frost przyszli ze scenariuszem „Miasteczka Twin Peaks" do szefów telewizji ABC. Amerykańska stacja zgodziła się wyłożyć pieniądze na siedem odcinków. Na półtoragodzinny odcinek pilotażowy przeznaczono 4 mln dol. – połowę budżetu „Dzikości serca" Lyncha z 1990 r.
Fabuła „Miasteczka Twin Peaks" jest z pozoru prosta i brzmi jak setki podobnych opowiastek. W małym miasteczku położonym wśród lasów dochodzi do zabójstwa 17-letniej Laury Palmer, która przed śmiercią padła też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta