Nowoczesny mit wolności
Konstytucja 3 maja: Katarzyna II wrzasnęła: co to za diabelstwo!
Ta konstytucja właściwie nie weszła w życie. Druga w świecie po amerykańskiej z 1787 r., w przeciwieństwie do niej i francuskiej z września 1791 r., była to ciągle konstytucja feudalna z odrębnymi prawami stanów. Niemniej nowoczesna, z równym obywatelstwem w artykule o armii mówiącym o wszystkich jako narodzie politycznym. Choć prawa polityczne należały do szlachty, posesjonatów, to mieszczanie, których w dużym stopniu zastępowali w gospodarce mający autonomię Żydzi w nierównym sojuszu ze szlachtą blokującą mieszczaństwo, to posesjonaci uzyskali prawo nietykalności osobistej, nabywania ziemi, stopni oficerskich i zajmowania niższych stanowisk administracyjnych i sądowych.
Stan szlachecki jednak, a zatem i prawa polityczne, był teraz otwarty dla mieszczan z szansą na ewolucyjne powstanie silnej polskiej burżuazji. Chłopi otrzymali na pozór niewiele. Ich sytuacja się jednak poprawiła radykalnie w porównaniu np. z pozycją niewolników według amerykańskiej konstytucji 1787 r., Zlikwidowano wyłączną nad nimi jurysdykcję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta