Trzeba tylko dobrze grać
Sylwetka | Krzysztof Szubarga to od lat czołowy polski koszykarz. Był mistrzem i wicemistrzem kraju, zdobył Superpuchar Polski. Nikt nie wiedział, w jakiej formie będzie po 520 dniach przerwy. Okazało się, że w znakomitej. MATEUSZ STĘPIEŃ
W reprezentacji występował na najważniejszych imprezach, w tym dwukrotnie podczas mistrzostw Europy. W zeszłym sezonie wrócił do koszykówki po najdłuższej w karierze przerwie i z miejsca stał się liderem Asseco Gdynia, którego skład był złożony jedynie z polskich zawodników. Na parkiecie był dla nich partnerem do gry i nauczycielem. Świetna gra rozgrywającego i indywidualnie rekordowy sezon nie uszły uwadze ekspertów i obserwatorów ligi. Jego nazwisko coraz częściej pojawiało się w kontekście powrotu do kadry, która obecnie przygotowuje się do kolejnych mistrzostw Starego Kontynentu. Trenuje jednak bez Szubargi, powołania dla niego do Gdyni nie wysłano.
– Nie raz już powtarzałem, że byłem i jestem gotowy do gry w reprezentacji Polski. Oczywiście, żałuję, że nie będę mógł w niej wystąpić, ale w tym konkretnym przypadku chyba muszę podzielić zdanie selekcjonera Mike'a Taylora, który tłumacząc powołania, powiedział, że nie byłbym zadowolony z roli trzeciego rozgrywającego – mówi „Rzeczpospolitej" Szubarga.
42 punkty w Toruniu
Po trzeciej przegranej z rzędu z Rosą Radom na początku maja 2015 roku, AZS Koszalin, w którym wówczas występował, zakończył udział w rozgrywkach. Krzysztof Szubarga po tamtym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta