Jak wyglądała odwilż w ZSRR
Po śmierci Stalina, a zwłaszcza po wystąpieniu Chruszczowa na XX zjeździe partii w 1956 r., w ZSRR nastał okres tzw. odwilży. Jednak ówczesne władze szybko powróciły do represjonowania społeczeństwa.
W 1962 r. w Moskwie spotkały się dwie osoby, które różniła przeszłość, a połączyła nadzieja demokratycznych reform. Mowa o poecie Aleksandrze Twardowskim, wysokim urzędniku partyjnym i laureacie nagrody stalinowskiej, oraz Aleksandrze Sołżenicynie, byłym więźniu GUŁagu i przyszłym laureacie literackiej Nagrody Nobla. Obaj twórcy stali się symbolami politycznej odwilży, dlatego obydwu wyeliminował totalitarny system.
Chruszczowowskie zmiany
Jeśli użyć definicji, to w historii ZSRR odwilżą zwykło się nazywać lata nadziei zapoczątkowane w 1953 r. śmiercią krwawego satrapy Józefa Stalina. Termin odwilż został zapożyczony z wydanej rok później powieści Ilii Erenburga o identycznym tytule, która stanowiła rodzaj literackiego rozliczenia ze stalinowskimi metodami budowy komunistycznego raju na ziemi. Polityczną oznaką poluzowania totalitarnego systemu było publiczne osądzenie tzw. kultu jednostki, kiedy podano w wątpliwość zasługi i nieomylność zmarłego wodza.
Takiego czynu dokonał w 1956 r. kolejny sowiecki przywódca − Nikita Chruszczow − na forum XX zjazdu partii komunistycznej. Dokonał oczywiście w interesie partyjnej nomenklatury, która miała dość lęku przed fizyczną eksterminacją, pragnęła za to sytego życia, jakie niosła uprzywilejowana pozycja władców imperium....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta