Urzędowe interpretacje nie chroniły, nie chronią i nie będą chronić biznesu
Tysiące polskich przedsiębiorców dało się w ostatnich latach nabrać, że za 40 zł można kupić sobie spokój. Tyle kosztuje wydanie interpretacji przepisów, które od lat wpędzają przedsiębiorców w tarapaty.
Od samego początku funkcjonowania wiążących urzędy interpretacji przepisów założeniem było to, że miały one wskazywać oczekiwany przez urząd sposób postępowania. Zastosowanie się do tych wskazówek miało chronić przedsiębiorcę w razie kontroli. Szybko się jednak okazało, że to tylko teoria. Wystarczyło, że kontroler z urzędu skarbowego czy ZUS...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta